Płacimy składki i co z tego wynika
Na przykładowych rachunkach emerytalnych w funduszach: Nordea, Allianz i ING znajdują się najwyższe kwoty będące sumą składek i zysków.
Mateusz Pawlak
Gdy uwzględnimy stopy zwrotu osiągnięte przez poszczególne OFE i pobierane przez nie opłaty, okaże się, że najbardziej powiększyły się oszczędności przeciętnego klienta Nordei. Fundusz ów zdobył pierwsze miejsce w kategorii: stan hipotetycznego konta. Pół roku temu zajmował drugą lokatę.
Kolejne miejsca podium przypadły funduszom: Allianz (spadł o jedno miejsce) i ING (awansował o jedną pozycję). Czwarty jest Amplico, a piąty PKO BP Bankowy. Aviva pozostała na siódmym miejscu.
Do zmian doszło także na dalszych pozycjach. PZU Złota Jesień przesunęła się o dwie pozycje w górę, a Axa o jedną w dół.
Przeciętny klient funduszu emerytalnego, który zaczął wpłacać pieniądze trzy lata temu (najpierw 100 zł miesięcznie, a od obniżenia składki w 2011 r. odpowiednio mniej), ma teraz średnio ok. 1,8 tys. zł. Osoba, która jest klientem funduszu od pięciu lat, zgromadziła przeciętnie 5,1 tys. zł, a ta, która otworzyła konto dziesięć lat temu – 17,1 tys. zł.
Stan hipotetycznego konta lepiej niż zmiana wartości jednostki rozrachunkowej (na nią przeliczane są składki) pokazuje, ile zarabiają OFE. Jest tak przede wszystkim dlatego, że stan konta uwzględnia wszystkie opłaty pobierane przez fundusze, czyli zarówno opłatę od składki (obecnie w większości OFE jest to 1,75 proc., ale w przeszłości opłata ta była wyższa), jak...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta