Rozmowy wysokiego ryzyka
Kijów | Ukraińcy nie wierzą w porozumienie między Rosją a Zachodem i sami chcą zażegnać kryzys na wschodzie kraju.
Negocjacje między szefami dyplomacji Stanów Zjednoczonych, Unii Europejskiej, Rosji i Ukrainy mają się odbyć już w przyszłym tygodniu, choć ich dokładny termin i miejsce nie są jeszcze znane. Po raz pierwszy od wybuchu konfliktu Moskwa zgodziła się, aby zaprosić do stołu rokowań przedstawicieli władz w Kijowie.
– To jest coś, czego nie należy lekceważyć – uważa sekretarz stanu USA John Kerry.
Jego rosyjski odpowiednik stawia jednak niepokojący dla Ukraińców warunek. Chce, aby za stołem rokowań znalazło się jeszcze jedno miejsce: dla przedstawicieli rosyjskich separatystów z Doniecka, Charkowa, Ługańska i innych regionów wschodniej Ukrainy. Zgoda na taki wariant de facto oznaczałaby, że rząd Arsenija Jaceniuka sprawuje tylko ograniczoną kontrolę nad częścią terytorium kraju.
– To mają być rozmowy na poziomie ministrów...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta