Nie czujemy zagrożenia z Rosji
Laimdota Straujuma | Premier Łotwy nie wierzy w powtórkę scenariusza krymskiego we własnym kraju.
Czy nie ma pani obaw, że po Czeczenii, Gruzji i Krymie Łotwa może się stać celem agresywnej polityki Rosji?
Laimdota Straujuma: Nie wyobrażam sobie, aby Rosja mogła się pokusić o zawładnięcie terytorium kraju, który jest członkiem UE oraz NATO. To daje nam dodatkowe poczucie bezpieczeństwa. Obywatele są nieco zaniepokojeni rozwojem sytuacji, gdyż mają w pamięci wydarzenia z przeszłości. Wszyscy śledzą więc to, co się dzieje na Ukrainie. Nie mogę sobie wyobrazić, że Rosja mogłaby ryzykować konflikt zbrojny z NATO. Przy okazji chciałabym podziękować Polsce za udział w operacji patrolowania przestrzeni powietrznej państw bałtyckich, w tym Łotwy. Polskie samoloty pojawią się na naszym niebie w maju. Obecnie działania te wykonują Amerykanie.
Jedna czwarta mieszkańców Łotwy to etniczni Rosjanie. Czy Moskwa nie może wykorzystać tego faktu, domagając się więcej praw dla tej grupy ludności, zwłaszcza że spora część tej grupy nie ma łotewskiego obywatelstwa i jest pozbawiona prawa wyborczego?...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta