Sąd nad rzeką Łódką
Wymiar sprawiedliwości dał się wciągnąć w manewry polityczne władzy samorządowej – pisze łódzki adwokat.
Jacek Kędzierski
Uprzedzę na wstępie, że nie zamierzam osądzać rzeki Łódki i jej znaczenia dla miasta nad nią położonego. Poruszę temat budowy nowego gmachu sądu w tym mieście.
Okazja ku temu jest, bo prezydent miasta Łodzi wraz z prezesem Sądu Okręgowego ogłosili radosną nowinę o zamiarze wzniesienia nowego gmachu sądu. Miałyby się w nim mieścić sądy rejonowe dla Bałut i dla Widzewa. By cel ten się ziścił, prezydent przekazała prezesowi w trwały zarząd puste pole na przedmieściu Łodzi nad rzeką Łódką.
Sąd dla Bałut funkcjonuje aktualnie w strukturze Sądu Rejonowego dla Łodzi Śródmieścia i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta