Motoryzacyjni giganci tłumnie ściągnęli do Pekinu
Gospodarka | Dziewięć milionów zwiedzających. Dwa tysiące wystawców. Kto się liczy na rynku – musi tu być obecny. To Auto China, salon samochodowy w stolicy Państwa Środka.
danuta walewska z Pekinu
Aby się dostać na teren China Show w Pekinie, trzeba czekać godzinami w kilometrowych korkach. Szacuje się, że tegoroczną wystawę motoryzacyjną w stolicy Chin zwiedzi przynajmniej 9 mln ludzi – po milionie dziennie od 21 do 29 kwietnia.
Jeśli chodzi o wystawców, to zasada jest prosta: kto w branży liczy się na świecie, musi tutaj być. Prezesi największych koncernów jakby nie zauważyli, że akurat jest Wielkanoc. To rynek największy, w dodatku szybko rosnący i najbardziej obiecujący na świecie, ale i najtrudniejszy. Kolejne miasta zapowiadają wprowadzenie ograniczeń w ruchu samochodów prywatnych. Ale koncerny motoryzacyjne namawiają ludzi do kupowania i prześcigają się w rozpieszczaniu kierowców.
Beckham w jaguarze
Okładki największych chińskich gazet zakryte są reklamami najbardziej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta