Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Pamiętam, jak się strzela z moździerza

17 maja 2014 | Plus Minus | Jacek Nizinkiewicz
autor zdjęcia: Andrzej Pilichowski-Ragno
źródło: Plus Minus

Nie musimy nic robić. Nagrywamy wtedy, kiedy nam się chce. Rozmowa z Marcinem Świetlicki
m, poetą, pisarzem i Grzegorzem Dyduchem patomorfologiem, basistą

Jest pan poetą spirytualnym?

MŚ: Jeśli piję, to tylko dla podtrzymania wizerunku.

Po ostatnim filmie Wojtka Smarzowskiego rozpętała się wielka dyskusja o słabości Polaków do alkoholu, a w nowych utworach Świetlików pochwała nietrzeźwości.

MŚ: Piosenka „Alkohol" powstała w roku 2001 i pierwotnie znalazła się na płycie z 2002 roku z zespołem Czarne Ciasteczka. Wtedy to się piło naprawdę. Autorem refrenu tej piosenki jestem nie ja, tylko mój kolega, zasłużony muzealnik, który wypowiedział frazę: „W moim domu nie ma problemów z alkoholem, albowiem piję na mieście". Zgodził się, bym jej używał.

„Piję w ciemności, piję przy świetle i w karnawale, piję i w poście...".

MŚ: Na „Sromocie" poza tą starą piosenką o alkoholu nie ma nic. Jest natomiast jedna piosenka o tym, jak dzisiaj niepalący terroryzują palących. Dusimy się od poprawności politycznej bardziej niż od dymu. Piosenka „Papierosy" powstała też mniej więcej w tym samym czasie, a w teraźniejszej twórczości Świetlików nie ma już nic o żadnych używkach.

Nie przerzucił się pan na elektroniczne papierosy?

MŚ: A niby dlaczego miałbym się przerzucać? Ja tak łatwo nie zmieniam...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9840

Wydanie: 9840

Spis treści

Pierwsza strona

Publicystyka, Opinie

Zamów abonament