Broda
Kiedyś umówiłam się na kawę z moim wieloletnim przyjacielem. Spóźnił się trochę, potem usiadł naprzeciw mnie z dziwnym uśmiechem. Siedział tak w milczeniu jakiś czas, coraz bardziej zdziwiony. To było trochę tak, jakby mi przyniósł jakiś prezent, którego nie zauważam.
– No co? – spytał.
– Ale z czym?
– No, jak ja wyglądam?
– Jak wyglądasz? Normalnie. Jak zawsze.
Przyjaciel pobladł, a potem zaczął mi się uważnie przyglądać. Czy to możliwe, że osoba, którą zna tyle lat, jest do tego stopnia krótkowzroczna? Że nie widzi takiej zmiany?
– Zgoliłem brodę! – krzyknął wreszcie.
Rzeczywiście. Dopiero teraz zauważyłam, że nie ma brody. Długiej, czarnej brody i wąsów, które nosił latami. I nie bardzo mógł uwierzyć, kiedy tłumaczyłam mu, że...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta