Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Ostatnie chwile Europy

17 maja 2014 | Plus Minus | Wiesław Chełminiak
To nie ruiny katedry, jakich tyle pojawiło się w roku 1914  w Europie. La Sagrada Familia, dzieło życia Gaudiego,  dźwiga się ku niebu w Barcelonie
źródło: Bridgeman Art Library
To nie ruiny katedry, jakich tyle pojawiło się w roku 1914 w Europie. La Sagrada Familia, dzieło życia Gaudiego, dźwiga się ku niebu w Barcelonie
Bertha von Suttner nie jest zadowolona z dokonań młodych pacyfistów.  Ale może jesienią 1914 wreszcie się zmobilizują do działania...
źródło: AFP
Bertha von Suttner nie jest zadowolona z dokonań młodych pacyfistów. Ale może jesienią 1914 wreszcie się zmobilizują do działania...
Franz Lehar (z prawej) podczas prób  do „Wesołej wdówki”. Populacja wdów miała się w nadchodzących latach znacząco zwiększyć
źródło: EAST NEWS
Franz Lehar (z prawej) podczas prób do „Wesołej wdówki”. Populacja wdów miała się w nadchodzących latach znacząco zwiększyć
Henrietta Caillaux wyraża niezadowolenie z polityki wydawniczej „Le Figaro”. Wiosną 1914 roku pojedyncze wystrzały odzywały się jeszcze echem
źródło: Wikipedia
Henrietta Caillaux wyraża niezadowolenie z polityki wydawniczej „Le Figaro”. Wiosną 1914 roku pojedyncze wystrzały odzywały się jeszcze echem

W 1914 roku żadna kometa ani inne złowróżbne znaki nie zapowiadały nadchodzącej katastrofy. Wybuchu globalnego konfliktu nie spodziewali się nawet najwięksi pesymiści.

Baronowa Bertha von Suttner była w złym humorze. Nie z powodu wieku i choroby. Choć skończyła 71 lat, energią mogłaby obdzielić kilku ludzi. Irytowało ją, że  ruch pacyfistyczny, któremu poświęciła niemal całe życie, z roku na rok traci impet. Baronowa miała twardą skórę. Przywykła, że wielu uważa ją za wariatkę, tytułuje „grubą Bertą" i drwi z apelów o zaniechanie wyścigu zbrojeń. Najwięcej afrontów spotykało laureatkę Pokojowej Nagrody Nobla w ojczyźnie. Idea rozbrojenia i międzynarodowego arbitrażu zyskała sporą popularność w Wielkiej Brytanii i Ameryce, chwalono ją nawet w Sankt Petersburgu. Tylko Austria, ta „twierdza militaryzmu i klerykalizmu", pozostawała obojętna. Pomysł, by w sierpniu 1914 roku w Wiedniu zorganizować kolejny kongres pokojowy, spotkał się z tak niechętną reakcją władz oraz prasy, że baronowa zaczęła tracić serce do tego projektu.

Spotkanemu na ulicy pisarzowi Stefanowi Zweigowi wyrzucała: „Dlaczego nic nie robicie, wy, młodzi ludzie? Was to przede wszystkim dotyczy!". Mimo wszystko nie traciła optymizmu. W proteście przeciwko wykorzystaniu samolotów do celów militarnych napisała pracę „Barbaryzacja powietrza", w której wywodziła (poniekąd proroczo), że aeroplany nie rozstrzygną losów wojny, a ich przeznaczeniem jest zbliżać narody. Do pasji doprowadzali ją cyniczni politycy, którzy przez wzgląd na opinię publiczną...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9840

Wydanie: 9840

Spis treści

Pierwsza strona

Publicystyka, Opinie

Zamów abonament