Trisagio
Dziś parę słów o winach z tak zwanego Nowego Świata, czyli tych krajów, w których uprawę winorośli wprowadzili europejscy kolonizatorzy.
A ponieważ kierowały nimi względy absolutnie praktyczne – potrzeba było wina zarówno do celów religijnych, jak i po prostu do codziennego spożycia, a transporty z Europy były mało regularne, produkcja wina miała być wydajna i tania. Jakość? Wystarczyła przyzwoita.
Zderzenie tych trunków z winami Starego Świata musiało być bolesne. Stąd wzięło się (pokutujące do dziś) lekceważenie i poczucie wyższości części europejskich winiarzy wobec Nowego Świata. Jednak obecnie, gdy wytrwałość i inwestycja w ludzi oraz technologię przynosi wymierne skutki, utyskiwania: „gdzie tu miejsce na subtelności terroir" i „te wina smakują zawsze tak samo", są często...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta