Znów zdobyć Berlin
Polacy z Borussii Dortmund grają o Puchar Niemiec, Polacy z Arsenalu o Puchar Anglii. Lewandowski i Fabiański żegnają się ze swymi klubami
Do miejsca, w którym są dziś, szli różnymi drogami. Łukasz Fabiański po transferze Artura Boruca do Celticu Glasgow był pierwszym bramkarzem Legii, na talencie Roberta Lewandowskiego przy Łazienkowskiej się nie poznali.
Kiedy w 2007 roku Fabiański przechodził do Arsenalu i grał już w reprezentacji, Lewandowski podbijał ze Zniczem drugoligowe boiska, ściągając na trybuny w Pruszkowie menedżerów z całej Europy. W Lechu szybko został gwiazdą ekstraklasy i trafił do Dortmundu.
Anglicy doceniają, Niemcy przepraszają
Jeden i drugi początki za granicą mieli ciężkie. Każdy błąd Fabiańskiego, spotykał się z drwinami tabloidów. Gdy cztery lata temu w meczu ligowym z Wigan wypuścił piłkę z rąk po dośrodkowaniu, przyczyniając się do porażki Arsenalu, „Sun" nadał mu przydomek Flappyhandski (od słów „flap" – klapa – i „hand" – ręka). Ale miesiąc temu, kiedy z tym samym zespołem obronił w półfinale Pucharu Anglii dwa rzuty karne, ta sama gazeta napisała, że uratował posadę Arsene'owi Wengerowi....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta