Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Putin Polsce tego nie daruje

16 maja 2014 | Świat | Jędrzej Bielecki
Bez Majdanu nie tylko stracilibyśmy Krym, ale Ukraina stałaby się rosyjską gubernią
autor zdjęcia: Rafał Guz
źródło: Rzeczpospolita
Bez Majdanu nie tylko stracilibyśmy Krym, ale Ukraina stałaby się rosyjską gubernią

Bez wylansowanego przez Sikorskiego Partnerstwa Wschodniego nie byłoby Majdanu i wyzwania rzuconego rosyjskiemu imperium – mówi Jurij Łucenko, ukraiński polityk.

Rz: Władimir Putin podbije całą Ukrainę? Krym zdobył bez walki.

Jurij Łucenko: Krymu ocalić nie było można. Za oderwaniem półwyspu głosowało co prawda w referendum tylko 30 procent uprawnionych, z czego niewiele ponad połowa opowiedziała się za przyłączeniem do Rosji. Takie dane FSB trafiły na biurko Putina. Ale co z tego, skoro bronić ojczyzny wyszły na ulice dziesiątki, najwyżej setki ludzi, ale nigdy tysiące. Nie da się obronić kraju, który sam bronić się nie chce! Zachód też tego nie mógł zrobić.

Inne regiony Ukrainy będą się bronić?

Najtrudniejsza sytuacja jest w Donbasie. To specyficzny przypadek. Tam nie żyje ani ukraiński, ani rosyjski naród, tylko naród sowiecki. To region przemysłowy, który powstał z myślą o zaspokajaniu potrzeb całego ZSRR i już z taką mentalnością pozostał. Nigdzie na obszarze postsowieckim w jednym miejscu nie żyje tak ogromny fabryczny proletariat. Niestety, w czasie 23 lat niepodległości żaden ukraiński rząd na poważnie nie próbował tej sytuacji zmienić. Oddano Donbas pod kontrolę gospodarczą Rinata Achmetowa i innych oligarchów oraz pod kontrolę polityczną zależnych od nich ludzi, w tym Janukowycza. Ale nawet tam próby wywołania przez Putina antyukraińskiego powstania w imię równouprawnienia języka rosyjskiego i obrony przywilejów socjalnych się...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9839

Wydanie: 9839

Spis treści
Zamów abonament