Skutki afery podsłuchowej
Punkt 13. założeń do ustawy, mówiący o nabywaniu papierów wartościowych przez Narodowy Bank Polski, stanowi próbę wypełnienia luki prawnej.
W dość nieoczekiwany sposób afera podsłuchowa uruchomiła gorącą dyskusję na temat najważniejszych zagadnień ustrojowych dotyczących pozycji banku centralnego, jego relacji z rządem, celów i narzędzi polityki pieniężnej oraz wielu innych bardzo istotnych kwestii. Jednym z najważniejszych problemów podnoszonych w tej dyskusji jest proponowana w założeniach do ustawy o zmianie ustawy o Narodowym Banku Polskim możliwość nabywania przez NBP na rynku wtórnym rządowych papierów wartościowych. W wypowiedziach polityków, dziennikarzy oraz komentatorów ekonomicznych uznano to za próbę wykorzystania NBP do pomagania rządowi w finansowaniu deficytu budżetowego, za formę politycznego dealu pomiędzy dwoma niezależnymi instytucjami. Pomijając rzeczywiste motywacje uczestników słynnej rozmowy, niewątpliwie jej treść skłania do przypuszczeń, że polityczny targ miał miejsce. Ponieważ w różnych wypowiedziach, ocenach i interpretacjach proponowanych rozwiązań jest wiele nieporozumień i niejasności, warto zastanowić się pokrótce, na czym tak naprawdę polega problem.
Niestandardowe działania
Rozpocznijmy od stwierdzenia, że uchwalona w roku 1997 ustawa o Narodowym Banku Polskim jednoznacznie zdefiniowała cel polskiego banku centralnego. W art. 3 ust. 1 stwierdzono, że: „Podstawowym celem działalności NBP jest utrzymanie stabilnego poziomu cen, przy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta