Proponowane zmiany otwierają furtkę do nadużyć
finanse | To, czy Narodowy Bank Polski może kupować rządowe obligacje, powinien zbadać Trybunał Konstytucyjny – uważa część ekonomistów.
Anna Cieślak--Wróblewska
Przyjęte we wtorek przez rząd propozycje zmian w ustawie o NBP budzą bardzo duże kontrowersje.
Narodowy Bank Polski ma zostać wyposażony w nowe kompetencje – prawo do zakupu rządowych papierów wartościowych na rynku wtórnym. Minister finansów Mateusz Szczurek i przedstawiciele NBP przekonują, że na świecie to standardowe działanie banków centralnych w nadzwyczajnych okolicznościach. Chodzi np. o czas zagrożeń dla realizacji celów polityki pieniężnej oraz okres zakłócenia stabilności krajowego systemu finansowego.
Problem w tym, że granica między skupem obligacji na rynku wtórnym a finansowaniem deficytu budżetu przez bank centralny – czego zabrania polska konstytucja – jest bardzo cienka.
– I dlatego łatwo ją przekroczyć – ostrzega...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta