Giełdy dały zarobić inwestorom
Kluczowe indeksy: S&P 500 i DAX, biły w pierwszym półroczu rekordy. Najbardziej rosły wskaźniki z rynków wschodzących. Były jednak rynki, które rozczarowały inwestorów.
Pierwsze półrocze upłynęło pod znakiem kontynuacji hossy na światowych giełdach. Rekordy bił nowojorski indeks S&P 500, najwyższego w historii poziomu sięgnął frankfurcki DAX. Bliski rekordu z 1999 r. był londyński FTSE 100. Amerykański Nasdaq znalazł się najwyżej od 13 lat.
Hossę napędzały zarówno luźna polityka pieniężna banków centralnych (DAX pobił rekord wkrótce po tym, jak Europejski Bank Centralny wprowadził negatywną stopę depozytową), jak i poprawiające się perspektywy dla światowej gospodarki oraz nadzieje na poprawę wyników dużych spółek.
– Sytuacja na giełdach państw rozwiniętych może się wydawać rajem pasywnego inwestora. Poprawa sytuacji gospodarczej, niskie oczekiwania inflacyjne i luźna polityka pieniężna sprawiają, że akcje stały się dużo bardziej atrakcyjną klasą aktywów niż obligacje – mówi Jeremy Batstone-Carr, strateg z firmy Charles Stanley.
Liga zwyżek
Zwyżki na giełdach rozwiniętych były dosyć umiarkowane. S&P 500 zyskał ok. 5 proc., Dow Jones Industrial wzrósł o nieco...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta