Łódki w centrum miasta
Match race to nowoczesna formuła tego sportu, która robi w Polsce karierę. W Świnoujściu właśnie zakończyły się mistrzostwa Europy.
Finałowy pojedynek zapowiadał się ciekawie. Na starcie stanęły dwie załogi – włoska pod wodzą Simone Ferrarese i szwajcarska kierowana przez Erica Monnina.
Faworytem był Monnin, znacznie wyżej klasyfikowany w rankingu Pucharu Świata. Młodszego Ferrarese dzieli od niego kilkanaście miejsc. Krótka trasa poprowadzona była przy ujściu Świny. W wąskim gardle rzeki jest duży ruch statków. Dla zawodników to utrudnienie, ale za to publiczność może obserwować ich walkę dosłownie z kilku metrów.
Jeden na jednego
Przez pierwsze cztery wyścigi szli łeb w łeb. Wynik: 2 : 2. To oznacza, że o tytule mistrza Europy zadecyduje ostatni wyścig.
Pierwszy linię startu przekracza Ferrarese. Do pokonania były dwa okrążenia: krótka halsówka, czyli kurs pod wiatr i powrót pełnym kursem (z wiatrem) z rozpiętym spinakerem. Mimo że doświadczony Monnin siedział mu cały czas na plecach, Włoch nie popełnia błędu i dociera na metę pierwszy. Cały wyścig...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta