Celem jest przeskoczenie rynku
Ryszard Lorek | Banki spółdzielcze są częścią Polski lokalnej – mówi prezes Spółdzielczej Grupy Bankowej.
Jaki jest stan finansowy banków spółdzielczych?
Ryszard Lorek: Bardzo dobra, nie widzę żadnych zagrożeń. To bankowość, która funkcjonuje lokalnie i jest idealnie przystosowana do lokalnych warunków. Doskonale zna miejscowych przedsiębiorców czy nawet kondycję gospodarstw domowych. Może się do nich dostosować ofertowo i pod względem kalkulacji ryzyka. To spowodowało m.in., że bankowość spółdzielcza nigdy nie miała problemów, które dotknęły światowe finanse.
Ale wielkie banki też atakują lokalne rynki. Jak będą się bronić banki spółdzielcze?
Nie wiem, czy tutaj najlepszym słowem jest „obrona". Banki spółdzielcze są i będą elementem krajobrazu Polski lokalnej, także dlatego, że mają drugą niefinansową twarz. Ich wielkim atutem jest kapitał społeczny. To wynika wręcz z DNA tych banków, które od 160 lat uczestniczą w życiu lokalnych społeczności.
Tylko że potrzeby klientów błyskawicznie się zmieniają. Przeszłość to nie wszystko.
Tutaj dotykamy kwestii...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta