Obama traci cierpliwość
Wbrew Unii Ameryka wprowadza surowe sankcje wobec Rosji. Jedność polityki Zachodu wobec Kremla zagrożona.
Barack Obama zatwierdził restrykcje w nocy ze środy na czwartek, zaraz po tym, jak zebrani w Brukseli przywódcy Unii odmówili wprowadzenia naprawdę bolesnych kar przeciw Rosji, jak do tego namawiał Waszyngton.
– Mamy nadzieję, że rosyjscy przywódcy raz jeszcze przekonają się, że ich działania na Ukrainie są kosztowne, osłabiają rosyjską gospodarkę i prowadzą do coraz większej izolacji Rosji – oświadczył amerykański prezydent.
Zemsta Putina
Reakcja Kremla była natychmiastowa. Przebywający w Brazylii Władimir Putin ostrzegł, że polityka Obamy zapędzi amerykańsko-rosyjskie stosunki w kozi róg. Zapowiedział także, że Moskwa wprowadzi porównywalne retorsje, które „uderzą w Amerykę i w Amerykanów".
Sankcje dotkną kilka czołowych rosyjskich koncernów. To przede wszystkim państwowy Rosneft, największy koncern naftowy kraju i największe przedsiębiorstwo Rosji w ogóle. Na liście jest także Gazprombank, trzecia największa...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta