Zakochana baba ze spluwą
„Bank Lady" Christiana Alvarta to niezła propozycja na letni wieczór. Od piątku na naszych ekranach - pisze Barbara Hollender.
Recenzenci piszą: niemiecka „Bonnie i Clyde". To rzeczywiście jest mieszanka thrillera, filmu detektywistycznego i romansu. Z przewagą tego ostatniego, czemu zresztą nie można się dziwić, bo – jak wskazuje tytuł – rzecz jest o kobiecie napadającej na banki. A Gisela, jak to baba, dużo może poświęcić dla miłości.
Lata 60. poprzedniego wieku. Szary świat robotnicy z fabryki tapet. Praca przy taśmie – nudna i bezsensowna. Równie beznadziejny dom, w którym zrzędliwa matka traktuje...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta