Powstrzymać wysyp bezrobotnych magistrów
Edukacją młodzieży nadal zajmuje się zbyt wielu teoretyków i niewielu praktyków. Wykłady i przekazywane w ich trakcie informacje tracą na wartości w czasach ogólnej dostępności wiedzy – pisze prezes HSBC Bank Polska.
Janusz Dedo
Promując Polskę jako atrakcyjną lokalizację dla inwestycji zagranicznych, często posługujemy się argumentem, że jest to kraj zamieszkiwany przez dobrze wykształconych pracowników. Tu pojawia się paradoks, ponieważ z jednej strony rzeczywiście możemy się pochwalić dużym gronem osób z wyższym wykształceniem, a z drugiej w rozmowach z przedsiębiorcami słyszę, że trudno jest znaleźć dobrego pracownika. Jednocześnie wielu absolwentów studiów wyższych pozostaje bez pracy. Niedawny koniec roku szkolnego i akademickiego wydaje się dobrym momentem na zastanowienie się, dlaczego tak jest i co można zrobić, aby zapobiec powiększaniu się już dziś licznego grona bezrobotnych magistrów.
Za dużo teoretyków, za mało praktyków
Powiedzmy sobie jasno: w ciągu ostatnich 25 lat poczyniliśmy znaczne postępy w kształceniu przyszłych pracowników. Niemniej jednak wykształcenie, które młodzi ludzie otrzymują, nadal nie jest dopasowane do potrzeb rynku.
Nie chciałbym zbytnio generalizować, jednak będąc ojcem dwójki studentów i spotykając się ze studentami przy okazji różnego rodzaju seminariów czy konferencji, mam wrażenie, że młodzi ludzie mają za...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta