Zepsute piosenki
Jim Reid | Lider The Jesus And Mary Chain o miłości do muzyki i kłótniach z bratem.
Zespół The Jesus And Mary Chain wystąpi w Polsce po raz pierwszy i to jako główna gwiazda OFF Festiwalu.
Jim Reid: Dziwne, że nigdy wcześniej nie byliśmy w Polsce. Wiem, że mamy w waszym kraju sporo fanów, spotykamy ich na całym świecie.
Powiedział pan w latach 80.: „Wszystko, co robimy, brzmi jak popowe piosenki, nawet jeśli jest inne niż popowe piosenki". Jak powstał wasz charakterystyczny styl?
Założyłem zespół z Williamem, bratem, gitarzystą i współkompozytorem. Obaj kochamy popowe melodie i gitarowy hałas, słodkie harmonie i głośne chropowate brzmienie. Początkowo próbowaliśmy grać ładne piosenki, ale nie potrafiliśmy profesjonalnie obsługiwać instrumentów. Dlatego wychodziły nam zepsute piosenki. Granie muzyki noise wydawało nam się jednak nudne. Próbowaliśmy wnieść do muzyki nowe elementy. Nawet w tak ograniczonym gatunku, jakim jest rock, można czymś zaskoczyć słuchacza.
Nigdy nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta