Rosja mundialu nie straci
Piłka nożna | Brak jednomyślności polityków oraz poparcie FIFA sprawiają, że odebranie Rosji mistrzostw świata 2018 jest mało prawdopodobne.
W marcu dwóch amerykańskich senatorów, Mark Kirk i Dan Coates, wystąpiło do prezydenta FIFA Josepha Blattera z wnioskiem o wykluczenie Rosji z mundialu w Brazylii i odebranie jej organizacji kolejnego.
Światowa federacja nie uwzględniła tego apelu, będącego wówczas raczej odosobnionym postulatem. Ostatnie wydarzenia na Ukrainie zmieniły sytuację, głos w sprawie zabierają coraz wyżsi rangą politycy i media.
Wicepremier Wielkiej Brytanii Nick Clegg stwierdził, że w obecnym stanie rzeczy Rosja nie powinna być gospodarzem mundialu. – Władimir Putin nie może ciągle testować cierpliwości społeczności międzynarodowej, destabilizować sąsiedniego kraju, wspierać uzbrojonych separatystów i jednocześnie mieć przywilej goszczenia wielkiej sportowej imprezy. Prezydent Rosji wykorzystałby mundial w pełni i jednocześnie pokazał, że reszta świata jest słaba i nieszczera w potępieniu jego zachowania – stwierdził brytyjski przewodniczący Liberalnych Demokratów.
Jednomyślności brak
Jego głos został jednak szybko osłabiony przez koalicjanta i przełożonego, premiera Davida Camerona. – Premier nie uważa, że powinniśmy w tym momencie sięgać po tak radykalne kroki, jak bojkot imprezy. Biorąc pod uwagę zachowanie Rosji, nie dziwi jednak, że ta kwestia jest podnoszona – oświadczyły służby prasowe premiera.
Rozdźwięk w podejściu do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta