Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Może jutro nas zabiją, więc dlaczego nie wziąć ślubu?

01 sierpnia 2014 | Kraj | Paweł Majewski
Ślub Lilly i Billa Biegów przeszedł do historii powstania przez przypadek. Po drugiej stronie ulicy byli akurat fotograf i operatorzy
źródło: Muzeum Powstania Warszawskiego
Ślub Lilly i Billa Biegów przeszedł do historii powstania przez przypadek. Po drugiej stronie ulicy byli akurat fotograf i operatorzy
Pan Biega mimo 92 lat wciąż jest w dobrej formie
autor zdjęcia: Robert Gardziński
źródło: Fotorzepa
Pan Biega mimo 92 lat wciąż jest w dobrej formie

Powstańcze losy. Wesele w cieniu masakry na ul. Kilińskiego

Bill Biega (dla powstańców Bolesław albo „Pałąk") jest przekonany, że do Warszawy już kolejny raz nie przyjedzie.

– Ja już mam 92 lata i pewnie jestem tu ostatni raz – mówi ze smutkiem. Ale trudno w to uwierzyć, bo jest w doskonałej formie. Żwawy, nie ma kłopotów z pamięcią, biegle posługuje się komputerem. Codziennie pływa w basenie. – Chociaż jak byłem tu poprzednio, to też myślałem, że już nie wrócę, a jestem tu znowu – reflektuje się po chwili.

Żołnierz batalionu „Kiliński" przyjeżdża do Polski raz na pięć lat. Zawsze w rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego. Jeszcze przed 15 laty towarzyszyła mu żona Alicja (dziś Lilly). Teraz podróż z USA, gdzie osiedli po wojnie, jest ponad jej siły. Ale z niecierpliwością czeka na powrót męża z kolejnych obchodów. – Wypytuje, co się działo, z kim się widziałem, co kto powiedział – relacjonuje Biega.

Wybrani z pół tysiąca

Gdy pan Biega wrócił z obchodów, na których był po raz pierwszy bez żony, mógł jej opowiedzieć o niezwykłym przeżyciu. Wtedy otworzono Muzeum Powstania Warszawskiego. Tam właśnie po 60 latach zobaczył film z ich ślubu.

Byli wśród pół tysiąca osób, które zdecydowały się na taki krok w czasie walk. Ale akurat oni przeszli do historii dzięki powstańczej kronice. Ślub był w zaimprowizowanej kaplicy...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9904

Wydanie: 9904

Spis treści

Okładka o Papieżu

Zamów abonament