Kolejny odcinek serialu ks. Lemańskiego
Ksiądz Adam Boniecki, który również jeździł na Woodstock, mówi dziś, że woli palić fajkę niż czarownice. Może powinien do palenia zachęcić byłego proboszcza z Jasienicy.
Zgnębiony i poniżony przez Watykan oraz abp. Henryka Hosera ksiądz Wojciech Lemański pojechał szukać ukojenia w ramionach Jurka Owsiaka.
Na Przystanku Woodstock był gościem Akademii Sztuk Przepięknych, gdzie miał m.in. namawiać młodych do wychodzenia z kościołów na znak protestu w trakcie mszy świętej, gdy nie podoba im się kazanie, twierdził również, że Kościół powszechny posługuje się całkiem innym językiem niż ten nad Wisłą. Zmieni się to dopiero wtedy, gdy wymrą biskupi. Obrazoburczych tez Lemańskiego było więcej.
Na dodatek w to wszystko wplotło się jeszcze jakieś kłamstwo. Lemański miał być –...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta