Zmiana rządu raczej nie popchnie Platformy do reform
Ekonomiści i politolodzy są zgodni, że wprowadzanie reform na rok przed końcem kadencji byłyby politycznym samobójstwem.
Według ekspertów zadania nowego premiera do czasu wyborów sprowadzać się będą do unikania obietnic zbyt wielkiego powiększenia wydatków z publicznej kasy.
– Rząd ma zaplanowane działania, każdy minister wie, co ma robić, i niezależnie od tego, kto zastąpi Donalda Tuska, nie będzie wyznaczania nowej polityki gospodarczej – uważa Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, główna ekonomistka Konfederacji Lewiatan i członkini Rady Gospodarczej przy Premierze.
– Należy się skupić na niekontrowersyjnych reformach gospodarczych w zakresie choćby regulacji podatkowych. Nowy premier będzie chciał...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta