Piękniej niż w marzeniach
Polska – Serbia 3:0 | Mistrzostwa świata zaczęły się koncertem Polaków na wypełnionym po brzegi biało-czerwonym Stadionie Narodowym w Warszawie.
Otwarcie nie mogło być lepsze. Serbowie, brązowi medaliści ubiegłorocznych ME, przegrali w trzech krótkich setach. Każdy z nich trwał 25 minut. Stephane Antiga, francuski trener naszej reprezentacji, sięgnął po spodziewane rozwiązanie, wysyłając do boju Pawła Zagumnego, Michała Winiarskiego, Mateusza Mikę, Mariusza Wlazłego, Piotra Nowakowskiego i Karola Kłosa oraz Pawła Zatorskiego. Drugi z naszych libero Krzysztof Ignaczak zwycięstwo oglądał z trybun.
Serce chciało wyskoczyć
W takiej scenerii siatkarze jeszcze nie grali. 63 tysiące widzów na Stadionie Narodowym stworzyło niepowtarzalną atmosferę. – To był najbardziej niesamowity Mazurek Dąbrowskiego w moim życiu – powiedział później Michał Winiarski, kapitan reprezentacji. – Serce chciało wyskoczyć – to słowa Zatorskiego.
Już kilka godzin przed meczem biało-czerwony tłum sunął mostem Poniatowskiego w kierunku stadionu. Bilety rozeszły się w dwie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta