Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Oburzenie jest kiepskim doradcą

12 września 2014 | Publicystyka, Opinie | Klaus Bachmann
Adresatem działań Moskwy wokół Mariupola jest bardziej Waszyngton niż Kijów  – uważa autor
autor zdjęcia: Philippe Desmazes
źródło: AFP
Adresatem działań Moskwy wokół Mariupola jest bardziej Waszyngton niż Kijów – uważa autor
autor zdjęcia: Piotr Nowak
źródło: Fotorzepa

Dążenie do ukarania Rosji i uzbrojenie Ukrainy to moralnie słuszne odruchy, 
ale do niczego dobrego nie prowadzą. Potrzebne jest trwałe rozwiązanie konfliktu za pomocą kompromisu 
– pisze publicysta.

Od wielu tygodni w mediach wylewają się fale oburzenia i potępienia z powodu polityki Rosji i rozczarowania kunktatorską polityką Niemiec. Najbardziej radykalne postulaty zgłosił ostatnio komentator austriackiego dziennika „Der Standard", który domagał się dozbrojenia Ukrainy, rozmieszczenia wojsk NATO w tym kraju oraz atakowania separatystów i ich rosyjskich zaopatrzeniowców za pomocą amerykańskich dronów.

Rozumiem takie emocje i je podzielam. Ale oburzenie jest kiepskim doradcą. Nakazuje szukać winnego, żeby go przykładnie ukarać. Potem czujemy się lepiej, choć problemu to nie rozwiązuje. W tym konkretnym przypadku ofiara może proponowanych rozwiązań nie przeżyć. Dozbrajanie Ukrainy na wielką skalę zbliża nas do eskalacji konfliktu, wykraczającej poza jej granice, może nawet i do konfrontacji nuklearnej. Z kolei robienie tego na mniejszą skalę pogrąży kolejne regiony Ukrainy w wojnie, a tym samym znacząco oddali perspektywę demokracji, pluralizmu i dobrobytu od tego kraju.

Chyba nikt nie uwierzy naprawdę, że za pomocą broni ręcznej, kamizelek i opatrunków można wypchnąć rosyjskie i separatystyczne oddziały do Rosji na zawsze. Brak takiego wsparcia pogrąża wschód Ukrainy w wieloletnim konflikcie partyzanckim, podobnym do czeczeńskiego. Żaden z tych scenariuszy nie jest korzystny dla Ukrainy, choć niektóre z nich mogą się okazać korzystne dla innych uczestników...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9939

Wydanie: 9939

Spis treści

Biznes Trendy

Zamów abonament