Parapodatek od laptopa i smartfona? Możliwe
Organizacje zbiorowego zarządzania chcą objąć nowym parapodatkiem nowoczesny sprzęt. Ich argumentacja stoi jednak w sprzeczności z dotychczasowym orzecznictwem – pisze prawnik.
Damian Flisak
Dyskusja dotycząca objęcia nowych, multifunkcjonalnych urządzeń opłatami z tytułu zwielokrotniania utworów lub przedmiotów praw pokrewnych w zakresie własnego użytku osobistego reaktywowała wiele frontów sporów. Jeden z nich toczy się między organizacjami zbiorowego zarządzania prawami autorskimi i pokrewnymi (o.z.z.) oraz – generalnie nazwanymi – użytkownikami dóbr intelektualnych. Organizacje te proponują objęcie opłatami m.in. laptopów czy smartfonów. Jednocześnie, chcąc zapewne uniknąć niekorzystnych skojarzeń z obowiązkowymi daninami publicznymi, przekonują one, że opłaty te nie są podatkiem. Dodatkowo wskazują, że cena objętych opłatami produktów nie wzrośnie, bowiem obciążają one podmioty wprowadzające te urządzenia do obrotu. Co więcej, o.z.z. „oferują" obniżone stawki opłaty, tj. mniejsze niż maksymalne 3 proc. ceny ich sprzedaży. Żadnego z tych argumentów nie jest jednak trudno podważyć.
Sprawiedliwa rekompensata
Ostatnimi czasy Trybunał Sprawiedliwości UE miał wiele okazji do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta