Niechciany angaż też trzeba wypowiedzieć
Poinformowanie szefa, że rezygnuje się z umowy po jej podpisaniu, a przed faktycznym rozpoczęciem pracy, to za mało. Potrzebny jest formalny tryb.
Na początku października podpisaliśmy z pracownikiem umowę z terminem rozpoczęcia pracy wyznaczonym na 3 listopada. W połowie października telefonicznie poinformował nas, że rezygnuje z zatrudnienia i w wyznaczonym dniu nie stawi się do pracy. Czy może to zrobić? Czy umowa nie powinna zostać rozwiązana, choć nie nadszedł jeszcze termin startu zadań? – pyta czytelnik.
W okresie od dnia zawarcia umowy o pracę jest ona już dla stron wiążąca. Oznacza to, że nie ma możliwości zwykłego zrezygnowania z podjęcia pracy. Konieczne jest rozwiązanie angażu za wypowiedzeniem lub zawarcie porozumienia stron...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta