Kto powinien być rzecznikiem
Opinia Szymona Chrostowskiego, prezesa Fundacji Wygrajmy Zdrowie
Chorzy na schizofrenię nie stanowią skutecznej siły nacisku. Nie upomną się o swoje prawa i nie będą zapraszani do dialogu z systemem. Ktoś musi ich reprezentować. Jak widzi pan tu swoje miejsce?
Szymon Chrostowski: Chorzy na schizofrenię to grupa pozbawiona reprezentantów. Zwykle w ich imieniu wypowiadają się lekarze lub specjaliści z zakresu leczenia psychiatrycznego. To jednak za mało. Bardzo potrzebna jest debata, jak możemy wspólnymi siłami: specjalistów, pacjentów, ekspertów ochrony zdrowia, poukładać to, czego brakuje bezbronnym. Może warto zastanowić się, kto mógłby stać się ich rzecznikiem. Być może nad ich losem powinien bardziej pochylić się rzecznik praw pacjenta. Z pewnością tym chorym brakuje skutecznej organizacji parasolowej, która zrzeszałaby cierpiących na wszystkie schorzenia psychiczne, ich rodziny oraz emisariuszy, którzy ujęliby się za ich prawem do skutecznego leczenia i opieki społecznej.
—oprac. kek