Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Kosmiczna lewatywa

15 listopada 2014 | Kraj | Dariusz Koźlenko Dariusz Wilczak
„Teraz będzie trochę bolało”. O gongoterapii coraz głośniej
źródło: BSIP/AFP
„Teraz będzie trochę bolało”. O gongoterapii coraz głośniej

Pocieramy jajem po plecach od góry 
do dołu, ruchem prawoskrętnym ciągle, węższa część jaja cały czas u góry. 
Jajo samo wyczuje, co nam dolega. 
Jest jak energetyczna gąbka. 
Wyciąga brudy, czyści złogi 
złej energii.

Każdy przypadek jest inny. Ból głowy nierówny bólowi głowi, bo to może być zwykły ischias, czyli rwa kulszowa, co idzie do góry, nerwami, aż do czaszki, tak bywa. Znowu odwrotnie – od głowy też może coś pójść w dół. Nerwami jak dwupasmową arterią podążają informacje w każdą stronę, także i w poprzek człowieka, bo arterie mają swoje zjazdy w lewo i w prawo.

Rzadko tak bywa, ale to co najprostsze, bywa najlepsze i najbardziej skuteczne. Do tego, wiadomo, jest potrzebne jajo, nie ma lepszej metody niż jajo. Uryna. Ona jest dobra, ale trzeba umiejętnie pić, wcierać. Nie za dużo, nie za często, żeby było w sam raz. Organizm sam musi to wyczuć, ile mu trzeba. I czego. Tylko trzeba mu pomóc. Pokazać drogę. Żeby wybrać najlepszą bardzo dobrze jest czytać. Do czytania najlepszy jest internet. Wszystkie te fora, blogi, strony i portale. Szamaństwo, uzdrowicielstwo, naturopatia, astrologia i astromania, droga świetlna, droga ku gwiazdom i z powrotem, kosmos, homeopatia, bioenergoterapia, biosfera, biomasa. Wystarczy wpisać hasło i czytać, poznawać. Nie, biomasa już nie. Chociaż może i tak, bo gazy też bywają zdrowe, jak się okazuje, niektóre.

Kup jajo kury dziobiącej

Od jaja najlepsza jest Jolanta. Przynajmniej tak to wygląda, kiedy się popatrzy na jej wpisy. Rzeczowe, konkretne, sama praktyka, bez zbędnych słów. Odpowie na każde pytanie. Za...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9992

Wydanie: 9992

Zamów abonament