Wyrok, który okazał się losem
Zdaniem Andrzeja Mencwela nie było żadnej tzw. sprawy Brzozowskiego. Sąd obywatelski nie udowodnił pisarzowi współpracy z ochraną, on zaś nie wykazał swej niewinności, a zatem podejrzenia towarzyszyły mu do końca jego dramatycznego życia.
Ten, kto założy z góry, że książka profesora Andrzeja Mencwela zatytułowana po prostu „Stanisław Brzozowski" to klasyczna biografia, jedna z wielu dostępnych właśnie na rynku wydawniczo-księgarskim, ten srodze się pomyli. Pozycja ta pod względem formalnym i poznawczym niewiele ma wspólnego z cieszącymi się dzisiaj czytelniczym wzięciem biografiami takich pisarzy, jak: Konstanty Ildefons Gałczyński, Władysław Broniewski, Julian Tuwim, Antoni Słonimski czy Czesław Miłosz. To nie jest biografia egzystencjalna, lecz intelektualna; w rodzaju tej, jaką blisko ćwierć wieku temu Egon Naganowski opublikował o wielkim austriackim pisarzu Robercie Musilu „Podróż bez końca".
Aby zrozumieć, czym książka Mencwela jest, a czym nie jest, trzeba zwrócić uwagę na podtytuł, a właściwie dwa podtytuły. Po pierwsze – „Postawa krytyczna", czyli twórczość pisarska: literacka, filozoficzna, a nawet polityczna, po drugie – „Wiek XX", a więc epoka, w której dzieło autora „Legendy Młodej Polski" powstaje. Koleje losu Stanisława Brzozowskiego oczywiście są ważne i zajmują uwagę badacza, ale o tyle, o ile to konieczne; istotne przede wszystkim jest to, co stworzył w ciągu krótkiego życia, co po sobie zostawił, mianowicie jego myśl. Biografia pisarza jest ściśle zestrojona z twórczością, jego twórczość zaś okazuje się – twierdzi nie bez powodu literaturoznawca – „kreacją...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta