Trudno zapobiegać bańkom spekulacyjnym na rynku finansowym
Stopy procentowe nie są narzędziem wystarczająco precyzyjnym do zapobiegania bańkom spekulacyjnym.
– Nie widzę obecnie potrzeby sprowadzania polityki pieniężnej ze ścieżki zorientowanej przede wszystkim na stabilność cen i maksymalizację zatrudnienia w celu złagodzenia obaw dotyczących stabilności finansowej – powiedziała latem ub.r. na jednej z konferencji Janet Yellen, przewodnicząca Rezerwy Federalnej. Choć przyznała, że dostrzega na rynkach finansowych pewne ogniska niestabilności, podkreśliła, że do ich tłumienia właściwe są narzędzia regulacyjne, a nie instrumenty polityki pieniężnej, takie jak stopy procentowe.
Szefowa Fedu odniosła się w ten sposób do zarzutów, że instytucja ta w dużej mierze ponosi odpowiedzialność za ostatni kryzys finansowy, bo utrzymując w poprzedzających go latach zbyt łagodną politykę pieniężną, przyczyniła się do boomu kredytowego i w efekcie bańki na rynku nieruchomości.
Na początku minionej dekady, niedługo po tym, gdy w USA pękła bańka spekulacyjna na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta