Czy Putin ma haki na Orbána?
Skonfliktowany z węgierskim premierem oligarcha Lajos Simicska stawia coraz cięższe zarzuty.
Sprawę ujawnił portal polityczny Mandiner, który w niedzielę opublikował wywiad z Simicską. Pozostający w ostrym konflikcie z Orbánem najbardziej znany węgierski magnat przemysłowy i prasowy powiedział, że podczas służby wojskowej (którą w latach 80. odbywał w jednej jednostce z Orbánem) żołnierze byli nakłaniani do donoszenia na kolegów. Zwykle mówili o tym zainteresowanym i wspólnie ustalali wygodną wersję raportu dla przełożonych. Orbán mówił wtedy, że odmawia napisania czegokolwiek, a Simicska powiedział „wierzyłem mu przez 30 lat", po czym dodał, że „teraz wcale nie jest już tego pewien".
– Myślę, że Simicska nie wyssał sprawy z palca, nawet jeśli jest obecnie głęboko skonfliktowany z Orbánem – mówi „Rz" András Stumpf, publicysta portalu Mandiner, autor wzbudzającego emocje wywiadu. Praktyka wyciągania informacji o żołnierzach od ich kolegów była wtedy powszechna. Problem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta