Nadchodzi koniec podwójnych kont
Ujednolicenie reguł rachunkowości i podatków zlikwidowałoby i mylące wyniki firm.
paweł rochowicz
Różnice w wielu przepisach ustawy o rachunkowości i tych o podatkach dochodowych napsuły krwi niejednemu dyrektorowi finansowemu. Powód jest prosty: wskutek znaczących różnic definicyjnych te same zdarzenia w biznesowym życiu firmy trzeba odnotowywać dwa razy.
Oznacza to nie tylko stratę czasu i dodatkowe wydatki, ale i poważne kłopoty biznesowe. Firma może bowiem za ten sam okres wykazać księgową stratę i równocześnie dochód dla celów podatkowych.
Zysk i strata równocześnie
– Jeden z moich klientów w 2011 r. miał stratę bilansową rzędu 800 tys. zł, ale w rozumieniu przepisów podatkowych osiągnął ponad 100 tys. zł dochodu, od którego musiał zapłacić podatek – relacjonuje Małgorzata Tul, właścicielka biura rachunkowego z Opola. Dodaje, że taki niejednolity wynik firmy utrudnia firmom nawiązywanie kontaktów biznesowych i staranie się o kredyt w bankach. – A przecież nie jest to efekt kreatywnej księgowości, tylko tego, że niektóre koszty księgowe nie są kosztami podatkowymi – dodaje Małgorzata Tul....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta