Morderca wybierał ofiary przez telefon
Komórki sprawcy naprowadziły śledczych na trop głośnych zabójstw osób sprzedających mieszkania.
Jerzy B. ma 52 lata, jest niepozorny, milczący, nie przyznaje się do winy. Ale policjanci i prokuratorzy zebrali dowody na to, że w 2013 r. z zimną krwią, serią ciosów nożem, zabił w Warszawie dwie osoby, które odwiedził, udając klienta zainteresowanego kupnem mieszkania. Wiele wskazuje na to, że planował kolejny mord.
– Za podwójne zabójstwo Jerzemu B. grozi kara dożywotniego więzienia – mówi „Rzeczpospolitej" Waldemar Tyl, wiceszef Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie, która do sądu skierowała akt oskarżenia przeciwko B.
Pierwszą ofiarą był emerytowany...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta