Kodeks karny w stanie upadku
Obecne kary urągają poczuciu sprawiedliwości oraz nie zapewniają skutecznego ograniczania przestępczości. Ze społecznego punktu widzenia to surowsze karanie jest opłacalne – pisze prawnik.
W cieniu zmian w procedurze karnej ukryły się zmiany w kodeksie karnym. Mają one charakter rewolucyjny i prowadzą do wielkiego złagodzenia kar. Jeżeli sądy zaczną się stosować do nowych wytycznych, to możemy się spodziewać wyroków, które będą kpiną z poczucia sprawiedliwości i doprowadzą do wzrostu przestępczości.
Zgodnie z nowymi przepisami sąd będzie mógł skazać gwałciciela na miesiąc pozbawienia wolności w połączeniu z karą ograniczenia wolności przez miesiąc. Na taką samą karę będzie mógł skazać przestępcę, który np. odrąbał poszkodowanemu rękę czy wydłubał oczy. To samo dotyczy innych ciężkich występków, np. pobicia ze skutkiem śmiertelnym.
Jednocześnie sąd będzie mógł nadzwyczajnie złagodzić karę, co oznacza, że wymierzy ją w wysokości 1/3 ustawowego minimum, tylko z tego powodu, że oskarżony zawrze porozumienie z prokuratorem. Możemy się więc spodziewać, że za zabójstwo sądy zaczną wymierzać trzy lata pozbawienia wolności – skoro bowiem oskarżony i prokurator się zgodzili, to sąd – zwłaszcza w nowej kontradyktoryjnej procedurze – nie powinien stawać na przeszkodzie.
Kary mieszane
Nowelizacja słusznie odstąpiła od możliwości stosowania przez sądy warunkowego zawieszenia wykonania kary pozbawienia wolności. Jest ono...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta