Spółdzielcze kasy oczekują wsparcia od państwa
Rafał Matusiak | Toczy się dyskusja o repolonizacji sektora finansowego, więc dlaczego jej elementem nie miałoby być wzmocnienie takich instytucji, jak PKO BP, spółdzielcze banki i kasy – mówi prezes Kasy Krajowej SKOK.
Rz: W trakcie prezydenckiej kampanii wyborczej pojawiły się oskarżenia o niegospodarność i słabe zarządzanie SKOK. Jak to wpływa na postawy ich klientów? Czy wycofywane są depozyty?
Rafał Matusiak: Członkowie kas mają do nich duże zaufanie. Atmosfera wytworzona w czasie kampanii była swoistą próbą, takim stress testem przeprowadzonym w kasach w warunkach rzeczywistych. Na szczęście nie doszło do masowych wypłat depozytów z kas. I to pomimo tego, że przez ponad sześć tygodni byliśmy celem silnych ataków politycznych. Nie doszło do paniki, jednak część naszych członków, zaniepokojona doniesieniami mediów, zdecydowała się na wycofanie swoich środków. Kwota tych wypłat wyniosła ok. 6 proc. ówczesnych depozytów zgromadzonych w SKOK. Ataki skończyły się dopiero, gdy w połowie kwietnia wiceminister finansów Izabela Leszczyna w Sejmie zapewniła, że pieniądze w SKOK są bezpieczne i gwarantowane przez Bankowy Fundusz Gwarancyjny. Od tego czasu obserwujemy wzrost depozytów, chociaż nie tak szybki jak w poprzednich latach.
Na froncie piątkowej „Gazety Wyborczej" znalazła się informacja, że kasy są niewypłacalne. W sobotę gazeta opublikowała dalsze niepokojące informacje o kondycji finansowej kas. Czy to zachwiało zaufanie u waszych klientów?
Przynajmniej na razie nie otrzymujemy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta