SKOK-i się bronią
Rośnie temeratura dyskusji o SKOK i odpowiedzialności za ich problemy. Minister finansów Mateusz Szczurek porównał je niedawno do piramidy finansowej i wskazał na dziurę kapitałową sięgającą 1,2 mld zł. Szefowie największych kas, uważają, że to przedwyborcza rozgrywka, i twierdzą, że minister posługuje się nierzetelnymi danymi, a za czarny obraz SKOK obarczają audyty zlecone przez Komisję Nadzoru Finansowego.
– Na podstawie raportów wszystkich kas mogę powiedzieć, że wniosek o niewypłacalności sektora jest co najmniej nieuprawniony – mówi Rafał Matusiak, prezes Krajowej SKOK. —saj