TVshop, czyli telezakupy
TVshop, czyli telezakupy
Jak się opierać promieniom lasera
Po przełomie 1989 roku ludzie byli szczęśliwi, że mogą zrobić zakupy w sklepie, że nie muszą jajek kupować "u baby", cielęciny "u chłopa", a czekolady na kartki "papierosowe". Potem handel zrobił krok do przodu: zamiast jechać do najbliższego samu autobusem, można było kupować tuż pod blokiem w dogodnych "szczękach" lub wprost z chodnika. Dziś pojawiły się już katalogi firm wysyłkowych. Ale to nie koniec. Specjaliści podają, że ogromny procent sprzedaży w krajach rozwiniętych dokonuje się za pośrednictwem telewizji. TVshopping vel telezakupy są już w Polsce: można robić zakupy nie ruszając się z fotela.
"Jestem zdziwiony, że ludzie tak źle traktują swoje paznokcie" -- ubolewa w telezakupach pewien młodzieniec. Pomyśleć, że wcześniej nikt nie ujmował się za prześladowanymi przez ludzi paznokciami. -- "Malowane całymi tygodniami bardzo osłabiają się, stają się miękkie, szybko łapią infekcje. Widziałem przypadki naprawdę beznadziejne" -- zapewnia złotowłosy ekspert. Wierzymy, bo...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta