Na pierwszy ząb
Małpia złośliwość
Na pierwszy ząb
Gdyby ktoś, równie zawzięty jak piszący te słowa, kupił 22 stycznia wszystkie warszawskie gazety o tzw. ambicjach opiniotwórczych i rzucił okiem na ich pierwsze strony, musiałby niezawodnie dojść do wniosku, że są one wydawane w różnych krajach. Jeżeli bowiem redaktor gazety Xuznał, że jakaś informacja jest na tyle ważna, żeby ją wyeksponować na pierwszej stronie, to redaktorzy pozostałych gazet mieli całkiem inne zdanie na ten temat.
W kolejności alfabetycznej, redaktor "Gazety Wyborczej" zachwycił się wypowiedzią Kwaśniewskiego w Budapeszcie w sprawie NATO i tej wypowiedzi oraz spotkaniom Kwaśniewskiego na Węgrzech poświęcił tzw. czołówkę gazety. Ciekawe, że nikt inny -- łącznie z redaktorem "Trybuny" -- nie zauważył na pierwszej stronie tej wyprawy prezydenta RP.
W "Rzeczpospolitej" redaktora bardziej od NATO fascynował problem ceł na zboże, choć rząd nic (wówczas) nie postanowił jeszcze w tej sprawie. Na usprawiedliwienie redaktora "Rz" dodam, że dwie inne gazety znalazły miejsce na pierwszych swych stronach dla problemu ceł zbożowych (dla krótkiej informacji -- "GW", dla dłuższej -- "Życie") .
W "Sztandarze" uznano, że tematem dnia są studia wieczorowe i zaoczne. W "Trybunie" zaś nikt nie miał ani cienia...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta