Spadkobiercy zmarłego szefa adresatem roszczeń
Po śmierci pracodawcy będącego osobą fizyczną zatrudnione przez niego osoby, których umowy wygasają, mają prawo do odszkodowania. Zwykle musi je wypłacić rodzina zmarłego. Od 22 lutego 2016 r. wysokość tego świadczenia wzrośnie przy umowach terminowych.
Do zdarzeń prawnych powodujących co do zasady wygaśnięcie angażu zalicza się również śmierć pracodawcy. Wynika to z art. 632 k.p. Przewiduje on skutek w postaci wygaśnięcia umowy o pracę w razie śmierci pracodawcy, kiedy nie występuje przejęcie pracowników na podstawie art. 231 k.p. (do nowego pracodawcy).
Nie zawsze koniec zatrudnienia
Z tego przepisu wynika więc, że nie w każdym przypadku skutkiem śmierci pracodawcy będzie bezwzględne wygaśnięcie stosunku pracy. Zgodnie z art. 231 k.p. w razie przejścia zakładu pracy lub jego części na innego pracodawcę staje się on z mocy prawa stroną w dotychczasowych stosunkach pracy.
Do licznych pojęć i zwrotów niezdefiniowanych w kodeksie pracy zalicza się też „przejście zakładu pracy". Przyjęło się, że „przejście zakładu pracy" na gruncie art. 231 k.p. powinno być rozumiane szeroko. Będą się w tym mieścić wszelkie czynności i zdarzenia powodujące przejście na inną osobę zakładu pracy w znaczeniu przedmiotowym w całości lub w części. Zdarzeniem, w związku z którym dochodzi do przejścia zakładu, może być czynność prawna – dwustronna, np. umowa czy dziedziczenie.
Prawnym skutkiem zgonu pracodawcy, który był osobą fizyczną, jest wygaśnięcie umów o pracę z jego załogą. Następuje to z dniem jego śmierci. Dotyczy to w szczególności sytuacji, gdy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta