Izrael ignoruje dżihadystów
W zwalczaniu Państwa Islamskiego mógłby uczestniczyć Izrael. Nie widzi jednak potrzeby.
Izraelczycy są wstrząśnięci zamachami w Paryżu i dają wyraz solidarności, o czym przypomina chociażby ogromna ilość francuskich flag łopoczących na latarniach w Jerozolimie.
Jednakże zarówno media, jak i politycy dają wyraźnie do zrozumienia, że zamachy w Paryżu powinny przybliżyć Europejczykom obraz zagrożenia, w jakim stale żyją Izraelczycy. Wniosek z tego, że Izrael oczekuje większego zrozumienia ze strony Europy dla swej walki z terroryzmem palestyńskim.
Od połowy września w atakach Palestyńczyków na obywateli Izraela zginęło 14 osób. Liczba ofiar po stronie palestyńskiej przekroczyła 80 osób. Nie brak opinii, że jest to początek trzeciej intifady, czyli palestyńskiego powstania przeciwko Izraelowi.
Rząd ogłosił właśnie decyzję o zakazie działalności ugrupowania o nazwie Islamski Ruch Izraela, zajmującego się w działalnością oświatową, ale także religijną w liczącym ponad milion osób środowisku muzułmańskim w państwie żydowskim. Policja zakazała także działalności kilkunastu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta