Jak przebiega mediacja
W przeciwieństwie do postępowania sądowego mediacji nie prowadzi się według sztywnych reguł. To zainteresowani rozstrzygnięciem konfliktu swoimi drogami dochodzą do ugody.
Strony i mediator dobrowolnie wybierają miejsce i terminy spotkań oraz decydują o czasie trwania mediacji. Jeżeli to sąd do niej kieruje, co do zasady nie może ona trwać dłużej niż trzy miesiące.
Po otrzymaniu informacji o wszczęciu mediacji mediator musi niezwłocznie skontaktować się ze stronami, aby ustalić miejsce i termin spotkania. Co istotne, kierując sprawę do mediacji, sąd przekazuje mediatorowi dane stron i ich pełnomocników (w tym numery telefonów i adresy poczty elektronicznej), co umożliwia szybkie nawiązanie kontaktu.
Nic o nas bez nas
Przy mediacji prowadzonej na skutek skierowania sądu mediator będzie miał prawo zapoznać się z aktami sprawy (chyba że jedna ze stron się temu sprzeciwi).
Rolą mediatora nie jest rozstrzygnięcie sporu za zainteresowanych. Ma on im pomóc w rozmowach i wypracowaniu satysfakcjonującego rozwiązania problemu. W tym celu mediator będzie mógł wykorzystać różne metody zmierzające do polubownego zakończenia sporu.
Na wniosek stron mediatorowi wolno też zaproponować stronom sposób rozwiązania zatargu. Nie będzie on jednak wiążący dla spierających się. Niewątpliwie jednak taka możliwość w wielu sytuacjach przyspieszy zakończenie polemiki.
Z posiedzenia mediacyjnego spisuje się protokół, w którym poza danymi dotyczącymi miejsca i czasu mediacji, danymi stron i mediatora...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta