Wykluczeni szukają normalności
Współpraca miasta Gdańska z Lotosem umożliwiła stworzenie osiedla oraz zakładu ułatwiającego życie osobom wykluczonym społecznie.
MATERIAŁ POWSTAŁ WE WSPÓŁPRACY Z FIRMĄ LOTOS
– Dzięki pracy chciałabym się usamodzielnić – mówi Basia, mieszkanka gdańskiego Osiedla Sitowie dla wykluczonych społecznie. Ona i inni współmieszkańcy chcą założyć przedsiębiorstwo społeczne. Zaczęli od wyrobu mydła w kostkach.
Duży pokój w wolno stojącym domku na obrzeżach Gdańska. Pod oknem kanapy, przy ścianach stanowisko do PlayStation, obok pianino. Pośrodku długi stół, na nim słoiczki z suszonymi owocami, przyprawami, foremki. Na środku duży podgrzewacz, gdzie topi się gliceryna. Basia, niewysoka brunetka, w czarnej koszulce w skupieniu kładzie na stole niebieską, prostokątną foremkę. Wsypuje do niej ziarna kawy, kawałek anyżu.
Na przeciw stoi Artur. Mocno niedosłyszy, więc ciężko mu się mówi. Wybrał właśnie foremkę w kształcie serca, a jako dodatki czerwony brokat i suszoną pomarańczę. Zagląda co chwilę do podgrzewacza, sprawdzając, czy gliceryna nadaje się już do zalania foremek. – Podkręć temperaturę do 80 stopni, bo teraz jest za mało – zwraca uwagę Agnieszka Baranowska, trenerka i opiekunka na Sitowie.
Artur podkręca. Po chwili po pokoju roznosi się delikatna woń suszonych owoców i anyżu. Dwa mydła – Basi i Artura – są już gotowe.
Mydlarnia to część większego projektu o nazwie Osiedle Sitowie. Oparty jest na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta