Nie Auschwitz, ale Yad Vashem jest centrum pamięci o Shoah
Izrael dba o to aby Holokaust był na zawsze podstawowym elementem tożsamości narodu żydowskiego.
Korespondencja z Jerozolimy
Asna ma 22 lata. We wrześniu tego roku spędziła z koleżanką pięć dni w Warszawie. Zachwycona opowiada wszystkim znajomym o pięknym mieście nad Wisłą i niezwykle ciekawym dla niej muzeum tysiącletniej obecności Żydów w Polsce.
– Ani przez chwilę nie przyszło nam do głowy, aby udać się na teren któregoś z niemieckich obozów zagłady – opowiada Asna.
Pielgrzymka do Auschwitz
Miała już okazję w szkole średniej odwiedzić Auschwitz w ramach podróży, a raczej swoistych pielgrzymek organizowanych dla uczniów ostatnich klas szkół średnich. Od lat korzysta z nich niezmiennie ok. 30 tys. osób rocznie. Nie wszystkich stać na taki wyjazd, gdyż udział własny w tygodniowym pobycie w Polsce to co najmniej tysiąc dolarów, a więc nieco mniej niż płaca minimalna.
– Nie chodziło o pieniądze. Po prostu nie czułam się na tyle emocjonalnie silna, aby zmierzyć się z tym wszystkim, o czym słyszałam od dziecka – mówi Asna. Koleżance, z którą we wrześniu zwiedzała Warszawę, wyjazdu do Auschwitz zabronili rodzice, chociaż sama nie miała nic przeciwko. Rodzice byli jednak zdania, że byłby to zbyt wielki wstrząs dla córki. Asna wie o Zagładzie prawie wszystko.
Jej rodzice jeszcze więcej. Urodzeni już w Izraelu, ale z polsko-amerykańskimi...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta