Wielka stabilizacja przed nami
Poważne zmiany w polityce gospodarczej i fiskalnej, które szykuje rząd Beaty Szydło, nie wytrącą polskiej gospodarki z równowagi, w jakiej znajduje się od dwóch lat. Czeka nas kolejny rok rozwoju w tempie około 3,5 proc.
Grzegorz Siemionczyk
Od początku 2014 r. polska gospodarka rozwija się w bezprecedensowo jednostajnym tempie. W najsłabszym kwartale z tego okresu polski PKB urósł o 3,3 proc. rok do roku, w najlepszym zaś o 3,7 proc. Ta stabilizacja wpływa też na prognozy na najbliższy rok. Spośród 38 ekonomistów ankietowanych przez agencję Bloomberg zaledwie jeden zakłada, że w 2016 r. tempo wzrostu spadnie poniżej 3 proc., a tylko dwóch, że sięgnie 4 proc. Mediana (środkowa wartość) tych prognoz sugeruje, że polska gospodarka w 2016 r. powiększy się o 3,5 proc., tak samo jak w 2015 r.
– Wzrost PKB Polski jest zakotwiczony w przedziale między 3 a 4 proc. – przyznaje Janusz Jankowiak, główny ekonomista Polskiej Rady Biznesu. – Jeśli z tego stanu zrównoważenia gospodarka zacznie się przechylać w którąś ze stron, to raczej w kierunku wolniejszego wzrostu. Bo wszystkie zmiany strukturalne, które proponuje rząd, takie jak obniżenie wieku emerytalnego czy podwyższenie wieku szkolnego, będą negatywnie oddziaływały na potencjał gospodarki. Co do tego nie ma wątpliwości – zastrzega.
Boomu nie będzie
Wpływ polityki gospodarczej rządu na koniunkturę w bliższej przyszłości nie jest jednak oczywisty. Scenariusze większości ekonomistów na najbliższy rok mają dwa wspólne mianowniki: przyspieszenie wzrostu wydatków konsumpcyjnych oraz...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta