Niemcy szukają winnych
Politycy unikają łączenia wydarzeń w Kolonii z napływem milionowej rzeszy imigrantów.
Okolice dworca w Kolonii, które były niebezpiecznym miejscem dla młodych kobiet w sylwestrową noc, stały się niebezpieczne dla imigrantów. W ostatnich dniach doszło tam do ataków na cudzoziemców. Kilku Pakistańczyków wylądowało w szpitalu. To reakcja środowisk, określających się mianem chuliganów i rockersów, na wydarzenia sylwestrowej nocy.
Liczba zgłoszeń na policję o przestępczym działaniu grup młodych mężczyzn w sylwestra przekroczyła już pół tysiąca. Z tego co najmniej 40 proc. to doniesienia o molestowaniu seksualnym. Ustalono już także tożsamość 19 podejrzanych. Dziesięciu z nich to starający się o azyl, a dziewięciu przebywało w Niemczech nielegalnie. 14 pochodziło z Maroka i Algierii. Żaden nie mieszkał w Kolonii.
Zawiodła policja
– Mieliśmy od dawna do czynienia z przestępczymi bandami złożonymi z imigrantów...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta