Węgiel i wpływy Rosji
Czy priorytety rządu Beaty Szydło i zmiany w strukturze administracji zapewnią bezpieczeństwo energetyczne – zastanawia się prezes Instytutu Energetyki Odnawialnej.
Grzegorz Wiśniewski
Priorytetem rządu jest „zapewnienie bezpieczeństwa obywatelom naszego kraju", w tym „bezpieczeństwa gospodarczego, szczególnie w sferze gospodarczej i informatycznej" – powiedziała premier Beata Szydło w swoim exposé. Bezpośrednio po exposé Sejm uchwalił nowelizację ustawy, która umożliwiła utworzenie Ministerstwa Energii i pełnomocnika rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej. Zarówno minister ds. energii, którego politycznym zadaniem ma być „zachowanie polskiego węgla jako źródła energii", a formalnie m.in. dbałość o infrastrukturę przesyłowych systemów energetycznych, jak i pełnomocnik sprawujący nadzór na państwowymi operatorami sieci przesyłu, mają w kompetencjach odpowiedzialność za bezpieczeństwo energetyczne.
W ustawie – Prawo energetyczne zostało ono zdefiniowane jako „stan gospodarki umożliwiający pokrycie bieżącego i perspektywicznego zapotrzebowania odbiorców na paliwa i energię w sposób technicznie i ekonomicznie uzasadniony, przy zachowaniu wymagań ochrony środowiska". Powstaje pytanie, czy nowa struktura zarządzania sprosta zadaniom postawionym w prawie energetycznym i czy ta definicja bezpieczeństwa energetycznego jest wystarczająca. Ustawa wymienia trzy jego aspekty: techniczny, ekonomiczny i ekologiczny, nie definiując ich wzajemnych relacji. Błędem wydaje się traktowanie ich...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta