Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Wańczykówka – jak pasja przerodziła się w biznes

29 stycznia 2016 | Życie Dolnego Śląska | Krzysztof Szwałek
Na festiwalu w Lidzbarku Warmińskim sery Sylwestra Wańczyka docenili Włosi i Francuzi
źródło: materiały prasowe
Na festiwalu w Lidzbarku Warmińskim sery Sylwestra Wańczyka docenili Włosi i Francuzi

Z dwóch małych domków w Krzeszowie na skraju Dolnego Śląska 
wyjeżdżają w Polskę sery nagradzane przez największych europejskich ekspertów.

W krajowych konkursach ekologicznej żywności Sylwester Wańczyk i jego żona wygrali już wszystko. Najbardziej dumni są z nagród zdobytych na festiwalu w Lidzbarku Warmińskim. – Docenili nas tam eksperci z Włoch i Francji, czyli absolutni fachowcy – wspomina Wańczyk.

Na początku były świnie

Jego przygoda z serami zaczęła się od... świni. – W 2005 r. jeden z przyjaciół uznał, że muszę zabrać się do jakiejś hodowli, bo ze zbożem z moich 8 hektarów nie było co robić. I przywiózł mi prosiaka – mówi Wańczyk. – A jakiś czas potem sąsiad usiadł ze mną przy stole i powiedział: „Sylwek, zostaw świnie, zajmij się krowami. Jedna moja będzie dla ciebie". I zaczęliśmy produkcję mleka. Pojechałem na targi PolAgra, zobaczyłem sery korycińskie – zwykłe, podpuszczkowe, ale...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10356

Wydanie: 10356

Spis treści
Zamów abonament