Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Fidel nie poda ręki Obamie

21 marca 2016 | Świat | Jędrzej Bielecki
Zwykła ulica w Hawanie, sprzątanie przed wizytą prezydenta USA. Fot. Eliana Aponte
źródło: Bloomberg
Zwykła ulica w Hawanie, sprzątanie przed wizytą prezydenta USA. Fot. Eliana Aponte

Wizyta amerykańskiego prezydenta na Kubie otwiera 
przed USA możliwość pojednania 
z całą Ameryką Łacińską.

– Blokada wyspy w oczywisty sposób zakończyła się porażką. Chcemy, aby nowa polityka otwarcia była nieodwracalna – tłumaczy intencje Obamy zastępca doradcy ds. bezpieczeństwa Ben Rhodes, który brał udział w rokowaniach z reżimem Castro.

Amerykański Key West od kubańskiego wybrzeża dzieli ledwie 150 km. Ale ostatnim amerykańskim prezydentem, który odwiedził Hawanę, był Calvin Coolidge w 1928 r.

Waszyngton najpierw z lekceważeniem odnosił się do małego sąsiada z południa, a w 1960 roku, dwa lata po obaleniu przez rewolucjonistów Fidela Castro popieranego przez USA reżimu Fulgencio Batisty, nałożył na wyspę embargo.

Koniec blokady

Barack Obama z tą polityką chce ostatecznie zerwać. Prezydent co prawda nie uściśnie dłoni z samemu Fidelowi Castro. „Nie ufam Stanom Zjednoczonym, nigdy z nimi nie zamienię ani jednego słowa" – ostrzegł w komunistycznym organie „Granma" sędziwy rewolucjonista. Ale we wtorek Obama spotka się z bratem Fidela i obecnym...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10400

Wydanie: 10400

Spis treści
Zamów abonament